Wielkanocne surfowanie na wydmach ### Easter Dune Surfing >>>PL>>>ENG

Zamiast wielkanocnego jajka - hamburgery i grill
Zamiast wielkanocnego królika - wypatrywanie rekinów na mocno zarekinionej plaży Stockton
Zamiast dyngusa - surfowanie po wydmach
Zamiast spaceru do kościołka - rajd po pustyni

Czyli Wielkanoc 2011 na plaży Stockton, 200km na północ od Sydney. Tak się nam trafiło, ze Chris - nasz obecny gospodarz z Couchsurfingu.org zabrał nas na wielkanocne grillowanie na plaży zorganizowane przez lokalny komitet Couchsurfingu. Lepiej się trafić nie mogło i za to kochamy Couchsurfing. Nigdy nie wiadomo co nas spotka, gdzie nas wiatr poniesie, gdzie zostaniemy zaproszeni, gdzie wylądujemy, kogo poznamy, czego się dowiemy. Wiwat couchsurfing.org! Wiwat pakowanie się w nieznane! Wiwat na wiwat!

I co proszę apropos zaskoczeń: zajeżdżamy na plaże Stockton. Plaża pustynno wydmowa. Odludzie. I na tymże odludziu daleko od Sydney okazuje się, ze spotykamy Daniela, Mateusza i Rihne - czyli trzy osoby, spośród kilkunastu, które poznaliśmy na kontynencie australijskim tez są na plaży Stockton, na couchsurfingowym wielkanocnym grillowaniu!!! Wielkanocne cuda.

Hamburgery smakują świątecznie. Rekinów nie widać. Jest za to zardzewiały wrak Titanica na plaży. Samochody ślizgają się po piachu i wyskakują z wydm. Gra gitara. Ognisko, szkoda, ze nie domowe, żarzy się do rana. Jadowite pająki i węzę się pochowały. Nad Pacyfikiem, daleko, daleko strzelają pioruny, dają się złowić aparatem, przy naświetlaniu 30 sekund. Choć to nie Polska i nie Brytania to słowo kurwa rządzi, jest to słowo międzynarodowe, nie sprawia trudności w wymowie, szybko się przyjmuje, jest zaraźliwe, coz poradzic?! Mamy przy ognisku gości z Iranu, USA, Anglii, Belgii, kilku Australijczyków i 3 Polaków. Jest wesoło, jest swojsko, Polska jest w centrum zainteresowania. Chris Anglik nasz gospodarz spędził 4 lata w Poznaniu, zachwala, tęskni.

My też trochę tęsknimy. Na Wielkanoc 2012 w Europie (chyba) zdążymy:)


>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> ENGLISH >>> scroll down!



Instead of Easter eggs we got hamburgers and BBQ!
Instead of Easter bunny we went shark spotting on Stockton Beach!
Instead of visit in the church we surfed the sand dunes!

So yeah, Easter 2011 at Stockton Beach, 200 kilometres north from Sydney. Lucky us again, our couchsurfing host Chris took us with him to Easter barbecue camping couchsurfing event organised by regional couchsurfing committee. Really, we couldn't be luckier and that's why we love couchsurfing so much. You just never know where you end up, you never know what's gonna happen, where we'd be invited to, who we'd meet, what we will learn.... Couchsurfing.org rocks!
Trusting unknown rocks!

Talking about couchsurfing surprises: short after we arrive at Stockton Beach – a remote place, desert/dunes like seaside, we bump into Daniel, Mateusz and Rhina. These are 3 out of few people we meet in whole Australia and they happen to be joining the event too! It's like some kind of Easter magic. We are so happy to be surrounded by friends during Easter time so far away from home!

Hamburgers are just delicious. There are no sharks to be seen in the water (what a shame!). There is a rusty wreckage of a ship parked right at the beach. Loads of 4wheel driven cars are sliding and jumping off the dunes. Acoustic guitar makes a cheerful atmosphere. The bonfire gives warmth till the morning. Poisonous snakes and spiders are not visiting us in our tents at this occasion. There is a thunderstorm somewhere far away over the Pacific Ocean – we are fishing the thunders with 30 seconds shutter speed camera. Although we are not in Poland „kurwa” word seem to be used joyfully by Iranian, Australians, Belgians and Americans that are sitting around the fire. Well, looks like that is Polish best export product, it gets memorised easily and gives lots of fun for the foreigners. Well, I make efforts to teach them something extra! Poland is in the centre of attention as there are 3 Poles and Englishman Chris who spent 4 years in Poland, has loads of good stories and memories. loves and misses Poland,

We also miss our countries a bit. We should (probably) make it home for Easter 2012:)

Zdjęcia (15)

Komentarze (5)